Biologiczne oczyszczalnie ścieków. Co warto o nich wiedzieć?

Biologiczne oczyszczalnie ścieków

Właściciele domów, którzy nie mogą podłączyć ich do kanalizacji miejskiej, coraz częściej decydują się na instalację biologicznej oczyszczalni ścieków, zamiast tradycyjnego szamba. To rozwiązanie o wiele wygodniejsze i w dłużej perspektywie bardziej ekonomiczne. Szambo musi być regularnie opróżniane, podczas gdy biologiczna oczyszczalnia ścieków radzi sobie z nimi sama.

Jak działa oczyszczalnia?

Ścieki dostające się do przydomowej oczyszczalni poddawane są w niej  naturalnym procesom, które zamieniają je w ciecz przypominającą wodę. Jest ona zupełnie neutralna dla środowiska i bezzapachowa. Dlatego też oczyszczalnia przy pomocy specjalnego drenażu rozprowadza wodę do gruntu. Właściciel oczyszczalni musi pamiętać tylko o wybieraniu z niej osadu raz na kilka miesięcy oraz wrzucaniu do kanalizacji nowych porcji bakterii odpowiedzialnych za neutralizację ścieków. Domownicy nie powinni wrzucać do toalety nieorganicznych odpadów takich jak nawilżane chusteczki czy resztki kosmetyków. W przeciwnym razie doprowadzają co obumierania bakterii, a oczyszczalnia może zacząć wydawać przykry zapach. Użytkowanie oczyszczalni jest więc o wiele bardziej ekonomiczne niż regularne zamawianie usług szambiarki.

Rodzaj gruntu

Zanim zdecydujemy się na przydomową oczyszczalnię ścieków, powinniśmy zlecić rzetelne badania gruntu. Biologiczne oczyszczalnie ścieków, jak już było wspomniane, odprowadzają do ziemi wodę. Jeśli dom znajduje się na działce  z wysoko położonymi wodami gruntowymi, może dochodzić do zalań. Wyspecjalizowane firmy dostarczające oczyszczalnie zazwyczaj stosują różne dodatkowe rozwiązania, które pozwalają na instalację oczyszczalni nawet na trudnych działkach. Badanie gruntu nie tylko pomoże nam uniknąć zalania działki, ale także przyda się, jeśli planujemy wybudować własną studnię głębinową lub zainstalować gruntową pompę ciepła.